Dusza jest wieczna
„Jam jest zmartwychwsatnie i żywot, kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie, A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki.” Te słowa Jezusa Chrystusa, zawarte w Nowym Testamencie, stanowią doskonały punkt wyjścia dla wszelakich rozważań związanych z istnieniem duszy, jej nieśmiertelnością i doskonałością.
Nie ma chyba, na całym świecie, chrześcijanina, który nie słyszałby, nie znałby pojęcia duszy. Posiadanie przez człowieka duszy to bowiem podstawa, fundament religi chrześcijańskiej. Zgodnie z nauczaniem kościoła każda jednostka ludźka otrzymuje duszę w momencie narodzin, a dusza ta towarzyszy nam aż do śmierci. Czy mamy jednak świadomość istnienia duszy?! Czy zdajemy sobie w pełni sprawę z tego jak zostaliśmy stworzeni przez Boga?! Czy wiemy, tak do końca co oznacza pojęcie duszy?! Czy zdajemy sobie sprawę z tego, ża nasze ciało jest ułomne, że jedynie dusza przetrwa próbę czasu?!
Czym w takim razie jest dusza?! To byt materialny, który opuszcza ciało zaraz po śmierci. To nie nasze ciało, a jedynie dusza może zaznać cudu zmartwychwstania. Ciało jest ulotne, ale dusza jest wieczna. Św. Paweł nauczał: „Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu, duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, którego Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych, przywróci do życia Wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.”
Ciało, dusza i duch, to trzy elementy, z których składa się człowiek. Każda jednostka ludźka, każdy z nas został stworzony na podobieństwo i wzór Boga, jednak tylko dusza i duch mogą się równać z Panem Wszechmogącym. Czym w takim razie jest Duch?! To część Boskiej energii, istniejąca poza czasem i mająca za zadanie pielęgnowanie duszy. Duch i dusza pełnią oddzielne funkcje. Natura duszy opiera się na rozumie, woli, pamięci intelektualnej, wyobraźni, emocjach. Duch natomiast to podświadomość, intuicja, sumienie.
Dusza posiada wolną wolę i może decydować sama o sobie. To nasza dusza, to my sami decydujemy, czy podążać będziemy za Panem Naszym i ostatecznie osiągniemy życie wieczne, zmartwychwstanie, czy też będziemy potępieni. Duch natomiast to centrum całego jestestwa. Każdy z nas w chwili narodzin otrzymuje wolną duszę. Dusza dziecka jest jednak pogrążona w kompletnej niewiedzy. Dopiero z upływającym czasem dojrzewa i rozwija się, podobnie jak dojrzewa i rozwija się ciało i sumienie. W ciele każdego człowieka znajduje się jednak nie tylko dusza. Każdy z nas ma także wewnętrzne poczucie dobra i zła. To dwa przeciwstawne bieguny, które wciąż walczą ze sobą, konkurują we wnętrzu człowieka. Tak więc od samego początku istnienia dusza jest rozdarta. Zarówno dobro i zło próbują przeciągnąć ją na swoją stronę. Dobro wynika z naszego sumienia oraz z nieświadomości. Zło z kolei to czysta świadomość. Tutaj tak niezwykle ważny staje się fakt posiadania przez duszę wolnej woli. To dusza sama decyduje, w którym kierunku się udać. Wybrać zło, czy dobro. Jednocześnie jest to wybór pomiędzy życiem wiecznym, a potępieniem.
Naszymi człowieczymi zmysłami nie jesteśmy w stanie zbadać duchowego wymiaru rzeczywistości. Kierujmy się więc na drogę uczuciową. Nie próbujmy zrozumieć. Po prostu zaakceptujmy fakt istnienia duszy, zaufajmy Bogu i obudźmy naszą świadomość posiadania duszy. Dbajmy o naszą duszę, o nasz rozwój duchowy. Myślimy, kochamy, jesteśmy przepełnieni dobrocią, mamy sumienie…to wszystko dowodzi, że dusza istnieje, że wybraliśmy dobry kierunek. Kierunek ku Bogu, ku przyszłemu zbawieniu i zmartwychwstaniu. Nasza dusza jest rozumna, stworzona bezpośrednio przez Boga. Nie ma więc materialnego początku, tak jak i nie ma końca.