Oddajmy się Bogu i pracy w służbie Jezusa Chrystusa
Powiedzieć: „Jestem chrześcijaninem” jest łatwo. Jak wielu z nasz zastanawia się jednak nad głębią tego stwierdzenia. Co ono tak naprawdę oznacza?! Co się kryje za tym zdaniem. Jakie obowiązki pociąga ono za sobą…Jaka jest misja chrześcijanina we współczesnym świecie?! Niewielu z nas potrafi, tak z przysłowiowego marszu, odpowiedzieć na te i inne tym podobne pytanie.
Na samym początku zadajmy sobie najprostsze pytanie. Kim jest chrześcijanin?! Odpowiedź nasuwa się sama. Chrześcijanin to osoba podążająca za Jezusem Chrystusem, jego uczeń, apostoł. W związku z tym jaka powinna być misja chrześcijanina?! Bez wątpienia pierwszym, podstawowym i najważniejszym zadaniem każdego chrześcijanina powinno być głoszenie Słowa Bożego, głoszenie Ewangelii. Proste wydawać by się mogło. Niestety, tak to tylko wygląda. W czym więc tkwi problem?! Ano w tym, że nie wystarczy głosić słowa Ewangelii wszem i wobec, nie wystarczy cytować Biblii. Nie słowa bowiem świadczą o nas, a czyny. Zgodnie z tym podstawową misją chrześcijanina we współczesnym świecie jest i owszem głoszenie słowa Bożego, ale nie tylko słowem, ale może i przede wszystkim czynem. Dobry chrześcijanin powinien dawać świadectwo innym ludziom, powinien świecić przykładem. Być wzorem do naśladowania. Wzorem cnót i dobrego postępowania.
Wielu z nas wydaje się, że codzienne modlitwy, czy też regularne uczęszczanie na Msze Święte to już wszystko. Tak jednak nie jest. Misja chrześcijanina jest o wiele bardziej rozbudowana i skomplikowana. Nie oznacza to, że powinniśmy zrezygnować z tych czynności. Absolutnie nie, modlitwa oraz uczęszczanie na nabożeństwa to wręcz obowiązek chrześcijanina. Tylko w ten sposób możemy wkroczyć na drogę zbliżenia z Bogiem.
Kolejną, nie mniej ważną misją chrześcijanina jest pomoc bliźniemu. Każdy chrześcijanin powinien koncentrować się przede wszystkim na innych. Nie oznacza to, że sami dla siebie nie jesteśmy ważni. Jasne, że jesteśmy, ale równie ważni są inni ludzie, zarówno ci znajdujący się blisko nas, w naszym otoczeniu, jak i ci, których nawet nie znamy, których nigdy nawet nie poznaliśmy. Słowem wszyscy, którzy pomocy potrzebują. Prawdziwy chrześcijanin powinien wnosić nadzieję w życia i serca tych, którzy jej potrzebują. Zachęcać bliźnich do przemiany. Przemiany życia, serca, umysłu. Pomagać innym ludziom w zastosowaniu wartości zgodnych z nauką Pisma Świętego w życiu codziennym. Pomagać biednym i potrzebującym. Krótko mówiąc wszystkim tym, którzy tej pomocy potrzebują.
Misja chrześcijan została zawarta między innymi w Drugim Liście Św. Pawła do Koryntian, w którym pisze: „Choć bowiem ukrzyżowany został w słabości, lecz żyje z mocy Bożej. Bo i my jesteśmy słabi w nim, lecz będziemy żyć z nim z mocy Bożej wśród was.” Co to oznacza dla nas?! Nic innego, jak to, że misją chrześcijanina jest zwycięstwo. Nigdy, w żadnej sytuacji nie powinniśmy się poddawać. Bóg chce byśmy z każdej, nawet wydawałoby się beznadziejnej sytuacji, wyciągali wnioski i szli przez życie dalej, z podniesioną głową. Bóg zawsze jest gotowy służyć nam radą i pomocą. Wystarczy się do niego zwrócić. „Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.” I dalej czytamy: „Nie żebyśmy uważali, że jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie, lecz [wiemy, że] ta możność nasza jest z Boga.” Nasze życie powinno być oddane Bogu. Nasza misja to służba Ojcu Wszechmogącemu, to praca w służbie Jezusa Chrystusa, to praca w służbie kościoła.