Wiara w Boga wiarą w zbawienie
Zadawałeś już sobie to pytanie…na czym polega wiara?! Każdy chrześcijanin kiedyś to robi. Zaczyna się zastanawiać. Zazwyczaj wyrastamy w tradycji chrześcijańskiej, chodzimy do kościoła, bo tak każą nam rodzice, modlimy się, bo modlą się nasi rodzice. W pewnym momencie jednak dorastamy i zaczynamy się zastanawiać. Dlaczego tak naprawdę każdej niedzieli udajemy się na nabożeństwa święte, czy dla tego, że tak wypada, czy też z tego powodu, że szczerze i prawdziwie pragniemy spotkać się z Bogiem?! Prawdziwa, żywa wiara musi płynąć prosto z naszego serca. Musi pokładać bezgraniczną ufność w Bogu. Wiara żywa to oddanie się Bogu całkowicie. Tylko taka wiara ma sens. Każdy jednak ma prawo wątpić. To właśnie dlatego obdarzeni zostaliśmy wolną wolą. Mamy prawo wątpić i mamy prawo wyboru. Tylko od nas zależy, w jakim kierunku się udamy.
Wiara jest potrzebna każdemu człowiekowi niemal jak powietrze, którym oddychamy. Niezmiernie ciężko jest przeżyć życie nie mając żadnego duchowego oparcia. Wiara powoduje, że życie staje się lepsze i łatwiejsze.
Na czym jednak polega żywa wiara? „Nie wspominajcie dawnych wydarzeń, a na to co minęło, już nie zważajcie! Oto ja czynię rzecz nową: już się rozwija, czy tego nie spostrzegacie? Tak, przygotowuję na pustyni drogę, rzeki na pustkowiu”, czytamy w Księdze Izajasza. Zgodnie z tymi słowami nie powinniśmy się przejmować przeszłością. To co było, minęło. Bóg doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że my ludzie nie jesteśmy doskonali, że mamy swoje słabości, że nie jesteśmy w stanie wystrzegać się błędów, że grzeszymy. Bóg nas jednak rozgrzesza. Naszym zadaniem jest pokuta, pojednanie z Bogiem i innymi ludźmi, a wówczas każdy grzech zostanie nam wybaczony. Musimy tylko za niego szczerze i prawdziwie żałować, a potem zapomnieć. Bóg jest łaskawy, Bóg jest miłosierny. Nie chowa urazy, zapomina. Zapomnieć powinniśmy również i my. Zapomnieć i zaufać Bogu. Musimy jedynie uwierzyć, że Pan Niebios odpuszcza nam nasze grzechy. Tak trudno w to pojąć? Przecież właśnie dlatego zesłał On na ziemię swojego jednorodnego syna. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że syna swego jednorodnego dał, aby każdy kto w Niego uwierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” pisze Św. Jan w swojej Ewangelii. W Księdze Rzymian czytamy z kolei: „Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami.” W Bogu powinniśmy pokładać całą naszą ufność. Na tym właśnie polega żywa wiara, która jest fundamentem chrześcijaństwa.
Samo wyzwanie wiary to jednak za mało. Wiarę świadczymy nie tylko słowem, ale także uczynkiem. Świadome i szczere przeżywanie Mszy Świętej, przyjmowanie sakramentów, niczym niezmącona, płynąca z głębi serca miłość Boga i bliźniego, a także miłosierdzie, to wszystko przybliża nas, chrześcijan do Boga. Zgodnie ze słowami zawartymi w Listach Św. Jana: „Wiara, która nie byłaby połączona z uczynkiem martwa jest sama w sobie.” W Listach Św. Jana przyczytać również możemy: „Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz,lecz także i złe duchy wierzą i drżą.” Wiara żywa musi być poparta uczynkami. Pamiętajmy o najważniejszym z przykazań, przykazaniu miłości. To ono powinno kierować naszym życiem, naszym postępowaniem. Przykład żywej wiary zawarty jest w słowach Bożych „Bo w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani nieobrzezanie nic nie znaczy, lecz wiara, która jest czynna w miłości.”